Krystyna Zimińska prezentuje nowe skrzydło DKP - już gotowe!
Wilnoteka.lt, 3 marca 2023, 09:25
Krystyna Zimińska w nowej kawiarni DKP, fot. Wilnoteka.lt
Czy to "na Kaziuka", czy bardziej na 700-ne Urodziny naszego grodu, wileńscy Polacy otrzymują właśnie niezwykły prezent od Macierzy - dobudowane trzecie skrzydło Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Co prawda oficjalne otwarcie z udziałem VIP-ów Polski i Litwy planowane jest dopiero na Dzień Polonii i Polaków za Granicą, ale już w tym tygodniu wszelkie komisje snują po pachnących farbą korytarzach, by zatwierdzić obiekt do użytku. Z tej okazji poprosiliśmy wicedyrektor DKP Krystynę Zimińską o uchylenie czytelnikom i widzom "Wilnoteki" rąbka tajemnicy: co kryją nowe przestrzenie i jak zmienią funkcjonowanie Domu Każdego Polaka?
Takowym okazała się ostatecznie decyzja o powołaniu w Wilnie pierwszego zagranicznego ośrodka Telewizji Polskiej - TVP Wilno. Potrzeba nowoczesnego studia i siedziby w sercu polskości na Litwie była niekwestionowana, toteż nie tylko odpowiednia decyzja zapadła dość szybko, ale i sama budowa wielu zaskoczyła imponującym tempem. Zaledwie w miejscu parkingu opuszczono do olbrzymiego dołu "kamień wegielny", a już stał szkielet, szybko oszyty nowoczesną fasadą. Nieco ponad dwie dekady różnicy w czasie, a różnica stylistyczna między starymi a nowym skrzydłem jest tak ogromna, jak między postsowiecką Litwą, wybijącą się na niepodległość w latach 90. XX w., a prężnie rozwijającym się krajem Unii Europejskiej i NATO, który zapomina już o swojej sowieckiej przeszłości.
Nowe skrzydło - to jednak nie tylko TVP Wilno, to także nowa, szersza oferta dla Polaków z Litwy i z Polski, uwzględniająca dotychczasowe zapotrzebowanie. Na utrzymanie "dobudówki" będzie więc zarabiała nowa kawiarnia od ulicy Kowieńskiej - filia "Pana Tadeusza", czyli gastronomicznej wizytówki DKP od ulicy Nowogródzkiej. Przestrzenne i nieco surowe wnętrze ma być ofertą dla młodego pokolenia. Jak zapewnia Pani Krystyna, będzie to nowe miejsce spotkań, a nawet kameralnych imprez.
Na wyższych piętrach - długo oczekiwane novum: pokój zabaw dla dzieci (oby to miejsce stworzyło własną ofertę dla najmłodszych, a nie stało się tylko "przechowalnią" milusińskich), oraz nowa sala teatralna i koncertowa, także kameralna i nastrojowa. Wszak główna aula DKP często bywała za duża na niektóre imprezy, a pokoje w skrzydle od Kowieńskiej (005 lub 305) - za małe. Nowa sala ma właśnie wypełnić tę lukę pomiędzy. No i nowa część hotelowa, z ofertą pokoi bardziej eleganckich, jak też skromniejszych, lecz atrakcyjnych budżetowo.
Trzymamy kciuki, by w zbliżającym się sezonie turystycznym przynajmniej rodacy w Polsce i na świecie przestali wreszcie postrzegać Wilno w kontekście różnych mitów i stereotypów (wyimaginowane "zagrożenie", wojna na Ukrainie, "korytarz suwalski" itp), a zaczęli po prostu przyjeżdżać do nas, łącząc przyjemne z pożytecznym - wartościowy wypoczynek z realnym wspieraniem polskości na Litwie. Tu oddajemy już głos Pani Krystynie, która gospodarskim okiem pilnuje, by "nowy DKP" nie zawiódł oczekiwań wilnian i gości stolicy!
Jako pierwsi z nowym skrzydłem DKP mieli już okazję zapoznać się jego formalni współgospodarze - członkowie Zarządu Oddziału m. Wilna Związku Polaków na Litwie, wszak Dom Polski od początku pozostaje pod wspólnym zarządem wileńskiego ZPL i Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Nową salę wypróbowuje też Litewska Orkiestra Symfoniczna, która na czas remontu własnych pomieszczeń przeniosła codzienne próby do DKP, a więc jeżeli ktoś nie załapał się na lunch lub obiad w holu DKP z orkiestrą symfoniczną w auli "do kotleta" - niech żałuje. Jeszcze w tym miesiącu wygodność foteli nowej sali będą mogli sprawdzić widzowie kolejnej premiery Polskiego Teatru "Studio", a lokatorzy "Domu Każdego Polaka" z niecierpliwością czekają na nowy parking, niech nawet podziemny, byle nie krążyć codziennie po okolicznych uliczkach w polowaniu na wolną miejscówkę...