Zmarła jedna z trzech uratowanych w Tatrach turystek z Litwy


Fot. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
W nocy z piątku na sobotę, 28 września, 44 ratowników TOPR było zaangażowanych w wyprawę poszukiwawczo-ratowniczą w rejonie Świnicy w Tatrach, gdzie zgubiły się trzy turystki z Litwy. Jedna z poszkodowanych doznała dużego wychłodzenia organizmu i została bezpośrednio śmigłowcem przetransportowana do szpitala w Krakowie, mimo intensywnych starań ratowników i lekarzy nie udało się jej uratować.



Kobieta znaleziona została na Liliowej Przełęczy o godz. 4.20. Była nieprzytomna i w głębokiej hipotermii, z ciepłotą ciała na poziomie zaledwie 21 stopni Celsjusza. Mimo dwugodzinnych działań reanimacyjnych na miejscu i szybkiego transportu do szpitala w Krakowie, kobieta zmarła.

Pozostałe dwie turystki zostały odnalezione w okolicach Gąsienicowej Przełączki. Jedna z nich, również w złym stanie, została przewieziona do Zakopanego, podczas gdy druga, która nie odniosła poważniejszych obrażeń, została zabezpieczona w schronisku na Hali Gąsienicowej.

W piątek, 27 września, panowały złe warunki turystyczne w Tatrach, a w nocy z piątku na sobotę, uległy jeszcze pogorszeniu. Szczyty spowiła gęsta mgła ograniczająca widzialność, a temperatura spadła do 4 stopni Celsjusza. Wiał silny wiat, osiągający w porywach prędkość do 120 km/h.

Ten tragiczny incydent stanowi przestrogę dla wszystkich planujących wyprawy w góry, podkreślając znaczenie odpowiedniego przygotowania i poszanowania sił natury.

Na podstawie: onet.pl, tvn24.pl