"Wileńska Republika Ludowa" na celowniku EFHR
EFHR, 2 lutego 2015, 12:09
Screenshot strony "Wileńska Republika Ludowa - Виленская Народная Республика", fot. facebook.com
29 stycznia EFHR, monitorując przestrzeń elektroniczną, na portalu społecznościowym Facebook zauważyła stronę pod tytułem "Wileńska Republika Ludowa - Виленская Народная Республика", w której opisie wskazano "Żądamy wprowadzenia polskich "zielonych ludzików" na Wileńszczyznę i przeprowadzenia tam referendum wśród autochtonicznej ludności".
Z podobnymi wnioskami EFHR zwracała się do prokuratur już wcześniej, dlatego ma podstawy do oceniania ich pracy w odniesieniu do takich działań. Należy stwierdzić, że niestety, ale praca prokuratur nie jest wystarczająco efektywna. Zdarza się, że nawet nie korzysta się ze wszystkich możliwości przewidzianych przez ustawodawstwo, aby zbadać takie działania.
W 2012 r. EFHR zwróciła się do prokuratury sprawie powstałej na Facebooku grupy „Piła na Polaków”, która podżegała do nienawiści narodowej i fizycznego rozprawienia się. Jednakże organy ścigania nie zauważyły w tym czynie przestępczej działalności i ograniczyły się jedynie do zamknięcia strony.
Od swojego powstania EFHR monitoruje przestrzeń elektroniczną. Do prokuratur złożono już ponad 450 wniosków w sprawie komentarzy nawołujących do nienawiści. W tym obszarze EFHR jest najprężniej działającą organizacją pozarządową. Natomiast prokuratury nie odznaczają się aktywnością w tym zakresie, widoczna jest ich niechęć do badania takich działań w przestrzeni internetowej. Dopiero po zaskarżaniu wielu działań prokuratorów wnioski są rozpatrywane a sprawy przekazywane do sądów. Należy stwierdzić, że sądy skłonne są pobłażliwie patrzeć na przestępstwa popełniane w przestrzeni internetowej. Chociaż kodeks karny za tego typu przestępstwa przewiduje nawet karę pozbawienia wolności do lat 3, najczęściej wymierzane są kary pieniężne, których wysokość nawet nie dochodzi do średniej. Największa kara, która była nałożona na komentatora na podstawie wniosku EFHR wynosiła 3900 LT, gdy kodeks karny przewiduje karę nawet do 19 tys. Euro.
Obserwowane w ostatnich latach tendencje pozwalają na stwierdzenie, że dzięki monitoringowi, ilość przestępstw popełnianych w przestrzeni internetowej zmniejszyła się, chociaż nadal są one popełniane i porywa się na coraz wyższe wartości. Dlatego zdaniem EFHR, organy ścigania powinny zwrócić na nie większą uwagę. Brak działań ze strony organów ścigania i niechęć do badania działań w przestrzeni internetowej pielęgnuje w przestępcach uczucie niekaralności, co prowadzi do popełniania kolejnych przestępstw. Najlepszym tego przykładem i jest wspomniana grupa „Piła na Polaków” i nadal działająca strona „Wileńska Republika Ludowa - Виленская Народная Республика”.
Nadesłane przez Europejską Fundację Praw Człowieka
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Redakcja Wilnoteki nie ponosi odpowiedzialności za treści artykułów nadesłanych.
Komentarze
#1 Spoleczenstwo litewskie
Spoleczenstwo litewskie powinno taki krok EFHR wspierac.
#2 I cooo? Caly czastrymitowano
I cooo? Caly czastrymitowano ze EFHR broni tylko polakow a tutaj broni i samo panstwo litewskie :P dobrze, pokazuje to objektywnosc i profesjonalnosc organizacji!
#3 dobrze, ze chociaz EFHR
dobrze, ze chociaz EFHR wziela sprawy w swoje rece, inne instytucje jak na razie milcza...