82 lata temu rozpoczęła się bitwa o Anglię. Z udziałem lotników z Polski
W walkach o Anglię wsławili się polscy piloci, zwłaszcza z Dywizjonu 303. Najpierw w składzie, a potem u boku RAF, walczyły cztery polskie dywizjony: dwa bombowe – 300 i 301 i dwa myśliwskie – 302 i 303, a także – 81 Polaków w dywizjonach brytyjskich. W sumie – 144 polskich pilotów, z których 29 poległo.
W sumie Polacy zestrzelili około 170 samolotów niemieckich, uszkodzili 36, co stanowiło około 12 proc. strat Luftwaffe. Asem w gronie polskich lotników był Stanisław Skalski (zmarł w 2004), wing commander RAF.
W 2017 roku, kiedy Muzeum Królewskich Sił Powietrznych ogłosiło konkurs na bohatera wystawy przygotowanej na stulecie RAF, wygrał go polski lotnik biorący udział w bitwie o Anglię – Franciszek Kornicki (zmarł w 2017) z Dywizjonu 303. Dla Brytyjczyków był symbolem dobrego żołnierza i kompetentnego oficera.
To między innymi o polskich pilotach premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill powiedział w sierpniu 1940 roku: „nigdy w historii ludzkich konfliktów tak wielu nie zawdzięczało tak dużo tak nielicznym”. Przemówienie skierowane do pilotów RAF jest uważane za jedno z najbardziej emocjonalnych i przejmujących, które Churchill wygłosił w swojej długiej politycznej karierze. Nieutrwalone na żywo, zostało nagrane przez premiera dopiero po wojnie.
W czasie bitwy o Anglię wykorzystano doświadczenia Polaków – Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego – w łamaniu wiadomości szyfrowanych przez Enigmę. Ich umiejętności pozwoliły na przechwycenie i rozszyfrowanie niemieckich rozkazów i meldunków, a tym samym przyczyniły się do zwycięstwa.
Na podstawie: IAR