„Kurier Wileński” obchodzi 70-lecie
„To jest gazeta dwóch różnych epok: czasów komunistycznych, gdy Litwa należała do ZSSR i czasów niepodległości, którą nasz kraj odzyskał w 1990 roku” – mówi redaktor naczelny gazety Robert Mickiewicz. Podkreśla, że „niezależnie od zmieniających się czasów i systemów politycznych, dziennik zawsze był i pozostaje rzecznikiem spraw polskich na Litwie” i jest też jednym z filarów - obok polskiej szkoły i Kościoła - zachowania polskości na Litwie.
„Tak jak przed laty naszym podstawowym zadaniem jest pisanie o Polakach i dla Polaków mieszkających na Litwie, informowanie po polsku o tym, co się dzieje w kraju i za granicą” – zaznacza Mickiewicz.
„Kurier Wileński” od zawsze aktywnie uczestniczy też w życiu społecznym litewskich Polaków. „To m.in. nasi dziennikarze byli w 1988 roku założycielami Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polaków na Litwie, które przerodziło się w Związek Polaków na Litwie” – przypomina Mickiewicz. Od ponad 25 lat dziennik jest organizatorem plebiscytu Polak Rok, a także popularnych konkursów „Dziewczyna Kuriera Wileńskiego – Miss Polka Litwy” oraz „Moje Dziecko w Obiektywie”.
Początkowo polski dziennik wydawany przez władze radzieckie ukazywał się pod tytułem „Czerwony Sztandar”, a w 1990 roku na prośbę wileńskich Polaków zmienił nazwę na „Kurier Wileński”, nawiązując do tradycji międzywojennych. Dzisiaj jest pismem niezależnym i utrzymuje się głównie z funduszy przyznawanych przez państwo polskie. „Od państwa litewskiego nie otrzymujemy żadnego wsparcia” – mówi redaktor naczelny.
Zespół „Kuriera Wileńskiego” liczy obecnie około 20 osób, a tytuł obejmuje gazetę, która ukazuje się kilka razy tygodniowo, magazynowe wydanie weekendowe ukazujące się przy wsparciu finansowym i merytorycznym Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie oraz portal. Szacuje się, że odbiorcami „Kuriera Wileńskiego” jest około 25 tys. osób.
Na podstawie: PAP, inf. wł.