Litwa bez budżetu?
Mirosława Januszkiewicz, 13 października 2011, 11:36
Minister finansów Ingrida Šimonytė, fot. www.wilnoteka.lt
Litwie nie zdarzyło się jeszcze nie mieć zatwierdzonego państwowego budżetu. Minister finansów Ingrida Šimonytė nie wyklucza takiej możliwości. Zgodnie z Konstytucją Litwy kraj może nie mieć zatwierdzonego budżetu, miesięczne wydatki państwa nie powinny jednak przekroczyć ubiegłorocznych miesięcznych wydatków.
Gabinet ministrów nie może dojść do porozumienia w kwestii przyszłorocznego budżetu Litwy. Wczoraj liberalni centryści kategorycznie wypowiedzieli się przeciw dwuprocentowym cięciom wydatków ministerialnych. Dzięki zmniejszeniu wydatków na pracę ministerstw litewski budżet mógłby zaoszczędzić około 300 mln litów. Z kolei chrześcijańscy demokraci nie zgadzają się z propozycją liberałów w kwestii oszczędzania poprzez odroczenie terminu przywrócenia emerytur dla emerytów na okres trzech miesięcy.
Liberalny centrysta Algirdas Čaplikas w swoich dzisiejszych wypowiedziach nie był już tak kategoryczny i oświadczył, że się zgadza na dwuprocentowe zmniejszenie wydatków, choć tylko dla centralnych aparatów ministerialnych.
Ministerstwo Finansów w przygotowanym projekcie budżetu na przyszły rok przewidziało, że deficyt sektora państwowego nie może przekroczać 2,8 procent produktu krajowego brutto z powodu zobowiązań finansowych wobec Komisji Europejskiej i obecnej sytuacji na rynkach finansowych.
Do omawiania projektu przyszłorocznego budżetu rząd powróci dzisiaj. Najpóźniej 17 października ma przedstawić projekt sejmowi. Zatwierdzenie budżetu państwowego odbywa się zwykle na początku grudnia.
Na podstawie: bns.lt, delfi.lt