Obóz Miłosierdzia Bożego w Jaworyszkach


Obóz Miłosierdzia Bożego, zdj. Olga Kowzan
Mimo pandemii i towarzyszącym jej niepewnościom lato mieliśmy całkiem normalne co zapewniło dzieciom okazje do tradycyjnych wyjazdów na obozy i kolonie letnie. Funkcjonująca od 2016 roku w Solecznikach Wspólnota Miłosierdzia Bożego ma pod swoją opieką wychowanków Solecznickiego Centrum Pomocy Rodzienie i Dzieciom oraz dzieciaki z tak zwanych rodzin wymagających wsparcia, dla których niestrudzenie, co roku, organizuje różnego rodzaju wyjazdy wakacyjne. Jednym z takich był obóz Miłosierdzia Bożego w Jaworyszkach.

Tradycyjnie, od kilku lat, jedną z ofert letnich dla dzieci organizowaną przez Wspólnotę Miłosierdzia Bożego w Solecznikach jest obóz na Litwie realizowany głównie ze środków przyznawanych na ten cel przez Samorząd Rejonu Solecznickiego. Miejscem lokacji od lat jest pensjonat „Zagroda”, prowadzony przez gościnną, polską rodzinę w Jaworyszkach w rejonie Trockim. Duży teren umożliwia realizowanie sporej części zajęć na świeżym powietrzu. Poza tym gospodarze zapewniają dzieciom zdrowe posiłki domowej kuchni regionalnej. Właścicielka pensjonatu, Pani Krystyna, mówi, że odprawiane przez uczestników Drogi Krzyżowe na terenie Jaworyszek, są świetną formacją nie tylko dla dzieci ale też dla mieszkańców całej miejscowości.

Obóz ten pomimo wpajania uczestnikom wartości chrześcijańskich stawia sobie za cel również umożliwienie integracji ich z rodakami z Polski. Dlatego nie zabrakło tam na przykład harcerzy, tym razem z Białegostoku, co też umożliwia budowanie trwałych więzi i przyjaznych relacji pomiędzy młodzieżą z Wileńszczyzny i Macierzy. 

W tychże celach integracyjnych do pomocy organizatorzy zaprosili również wolontariuszy z Polski. Młodzież jaka podjeła się tego wyzwania zapewniła dzieciom szczególnie urozmaicony program. Nie zabrakło ani zajęć sportowych, ani tanecznych. Była okazja do wykazania się w rysowaniu ale brać udział w rozmaitych warsztatach edukacyjnych. Poza tym w programie znalazło się między innymi zwiedzanie Wilna z jego zabytkowymi kosciołami, Trok i zamku na jeziorze Galwe. A odwiedzając stajnię była okzaja bliżej poznać konie i wypróbować siebie w siodle.

Mimo, że wszystko co ma początek ma również koniec, i letnie obozy nie stanowią wyjątku to jednak, energii i pozytywnych emocji mocy zwykle wystarcza by się doczekać kolejnych przygód za rok. Zapraszamy do obejrzenia relacji z obozu w naszym materiale wideo.