Rafineria w Możejkach na sprzedaż?


Sprzedanie rafinerii w Możejkach nie jest wykluczone - powiedział rzecznik prasowy "Orlen Lietuva" Jacek Komar. W wywiadzie dla polskiego radia "Znad Wilii" podkreślił, że w momencie, gdy rosną straty rafinerii, byłoby to normalnym rozwiązaniem biznesowym.
Jacek Komar dodał też, że dotychczasowe rozmowy w sprawie uzyskania przez PKN Orlen kontroli operacyjnej nad terminalem naftowym Klaipėdos Nafta nie przyniosły rezultatu. Starania te wynikają z planów usprawnienia dostaw ropy dla "Orlen Lietuva" i z konieczności zapewnienia spedycji produktów rafinerii w Możejkach przez morze. Jeśli chodzi o logistykę, rafineria w Możejkach jest bardzo niekonkurencyjna w stosunku do innych tego typu zakładów, których w tym regionie jest 8. Większość znajduje się niedaleko morza i ma swoje terminale. Natomiast rafineria w Możejkach traci wiele pieniędzy na przewóz produktów drogą kolejową do Kłajpedy przez Szawle.

Z kolei litewski minister energetyki Arvydas Sekmokas po raz kolejny oświadczył, że Litwa nie sprzeda PKN Orlen terminalu naftowego w Kłajpedzie. Zapewnił natomiast, że rząd jest gotów pomóc w rozwiązywaniu problemów związanych z działaniem rafinerii w Możejkach. "Dążymy do stworzenia przychylnych warunków zadawalających obie strony" - powiedział Sekmokas.

W 2009 roku zakład w Możejkach zapłacił miliard 800 milionów litów podatków, co stanowi prawie 10 procent budżetu państwa litewskiego.

PAP