Plony zebrane, solczanie się bawią!
Agata Błażewicz, 15 września 2010, 14:15
W Solecznikach już dożynki! 12 września w piękne niedzielne południe na stadionie Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego licznie zgromadzili się rolnicy, aby podzielić się tegorocznymi plonami. Przyjechały władze, by ocenić, podziękować i nagrodzić najlepszych. Przybyli goście z okolic i bardziej odległych miejscowości, sąsiedzi ze Wschodu i ci z Zachodu, by rozkoszować się darami natury i owocami trudnej pracy ludzkich rąk.
Następnie, jak każe pradawny zwyczaj, gospodarz, czyli mer rej. solecznickiego Zdzisław Palewicz, dzielił świeżo upieczony chleb. Uroczystości towarzyszył śpiew zespołów ludowych z Litwy, Polski i Białorusi.
Jak każdego roku wybierano najlepsze stoisko reprezentantów wsi rejonu solecznickiego, najlepszego rolnika oraz najładniejszą zagrodę. Oceniała komisja, której przewodniczącym był kierownik działu rolnego rejonu solecznickiego Stanislavas Lebedis. Za najlepszego rolnika uzano Grzegorza Zuzę, za najładniejszą miejską zagrodę posiadłość Wiolety i Henryka Tomaszewiczów z Jaszun, za najpiękniejszą zagrodę wiejską zaś - dom Joanny i Tadeusza Rudzisów z Dojlid.
Na tym nominacje się nie skończyły. W dzień dożynek komisja miała ważne zadanie - wybranie najbardziej gościnnego i oryginalnego stoiska, reprezentującego gminy. Niewątpliwie trudno było dokonać wyboru - wszystkie stoiska były pomysłowo udekorowane, odzwierciedlały tradycje i specyfikę każdej miejscowości. Co więcej, zaskakiwała różnorodność dań i potraw przygotowanych przez gospodynie. Na przykład wędzony bóbr - potrawa dość egzotyczna lub specjalne domowe nalewki, których receptury nikt nie chciał zdradzić, albo smakowite jabłka po królewsku, kindziuiki, sery z kminkiem, karpie... Nie sposób wymienić wszystkiego, czego można było skosztować na solecznickich dożynkach. Niewątpliwie członkom komisji trudno było podjąć decyzję, jednak po kilkugodzinnej żmudnej naradzie werdykt zapadł: za najbardziej gościnne i pomysłowe uznano Gierwiszki.
Na tegorocznych dożynkach jeszcze jedną niespodzianką było wręczenie stypendiów „Janka Muzykanta” ufundowanych przez Wyższą Szkołę Agrobiznesu w Łomży. Pieniądze wręczono utalentowanym uczniom szkół średnich, którzy mają trudne warunki finansowe. Są to pierwsze stypendia tego rodzaju na Litwie.
Zakończeniem dożynek był koncert znanej polskiej wokalistki Eweliny Saszenko.
Zdjęcia i montaż: Rajmund Rozwadowski