Polska-Litwa: Na skrzydłach Pamięci
Walenty Wojniłło, 10 czerwca 2010, 01:01
Uczestnicy Rajdu Samolotowego Polska-Litwa im. gen. Tadeusza Góry uczcili pamięć legendy polskiego szybownictwa. Ich lot Świdnik-Białystok-Rudziszki nawiązywał do rekordowego lotu pilota Aeroklubu Wileńskiego, który w 1938 r. jako pierwszy lotnik na świecie pokonał 500 km, a ściślej 577,8 km, z Bezmiechowej w Bieszczadach do Małych Solecznik.
Generał Tadeusz Góra odszedł na Wieczną Wartę w styczniu 2010 r. w wieku 92 lat. Przedtem zdążył jeszcze odwiedzić ukochaną Wileńszczyznę, skąd rozpoczął też swój bojowy szlak w 1939 r. W roku 2006 na polskiej szkole w Małych Solecznikach zawisła tablica upamiętniająca jego rekordowy przelot.
Postać wielkiego mistrza szybownictwa pomogła w nawiązaniu współpracy pomiędzy Świdnikiem, gdzie spędził ostatnie lata swego życia, a Solecznikami. Organizatorami pośmiertnego hołdu złożonego Tadeuszowi Górze była Gmina Miejska Świdnik i Powiat Świdnicki, Samorząd rejonu solecznickiego i Aeroklub Świdnik. W ramach projektu "Rajd samolotowy Polska-Litwa im. Generała Tadeusza Góry", wspieranego przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, wydano także unikalny przewodnik po okolicach Świdnika i Solecznik - pierwszą chyba tego typu publikację interregionalną.
Największych wrażeń uczestnikom rajdu dostarczył jednak sam przelot, tym bardziej, że pogoda dopisała wyjątkowo. Szkoda, że na powtórzenie przelotu Bezmiechowa-Małe Soleczniki przyjdzie jeszcze trochę zaczekać. Dziś trasa takiego lotu prowadziłaby w pasie przygranicznym Unii Europejskiej (wzdłuż "wschodniej ściany"...), a częściowo także nad terytorium Białorusi. Prywatne lotnisko państwa Sołowiejów w Rudziszkach okazało się jednak równie gościnne jak Soleczniki, tym bardziej, że nie pierwszy raz przyjmuje uczestników podobnego rajdu. Tym razem amatorów lotnictwa turystycznego z Polski powitał wiązanką akrobacji powietrznej sam Jurgis Kairys!
Zainteresowanych zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Gościem "Wilnoteki". Gospodarz lotniska "Rudziszki" opowiada w nim o swej pasji latania: "Tadeusz Sołowiej: Bezgraniczna wolność".
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Mariusz Komu-Lubi