Odszedł Józef do Józefa...
Walenty Wojniłło, 25 stycznia 2013, 00:55
Kardynał Józef Glemp przez dwadzieścia trzy lata (1981-2004) przewodził Episkopatowi Polski i polskiemu Kościołowi. Stał na jego czele w czasie stanu wojennego, przemian ustrojowych w 1989 r. i integracji z Unią Europejską. Był też jednym z głównych architektów dobrych relacji, jakie do dziś łączą episkopaty Polski i Litwy. Przy poparciu kard. Glempa w 1996 r. w obu krajach powstały specjalne zespoły (rady) do spraw kontaktów wzajemnych - w Polsce Zespół Episkopatu Polski ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Litwy, na Litwie - Rada Episkopatu Litwy ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Polski (jedyna tego typu międzynarodowa rada przy Konferencji Episkopatu Litwy!). Ostatnio kard. Glemp dwukrotnie gościł na Wileńszczyźnie: w roku 2003, jeszcze jako prymas Polski, i w roku 2005, u swego imiennika, w Mejszagole...
Mniej uroczysty, ale nie mniej wzruszający był jego kolejny przyjazd na Litwę po dwóch latach, w 2005 r., gdy nie pełnił już obowiązków prymasa i zupełnie prywatnie... na zaproszenie Prałata Wileńszczyzny ks. Józefa Obrembskiego odwiedził Mejszagołę. Zaproszenie, co prawda, dotyczyło obchodów stulecia prałata Józefa, ale że i prymas Józef tego dnia obchodził imieniny, postanowił jako pierwszy złożyć życzenia starszemu o dwadzieścia kilka lat bratu w kapłaństwie... Prałat Obrembski był przyzwyczajony do od lat tłumnie go odwiedzających gości, różnej rangi, ale z wyraźnym przejęciem witał w skromnych progach swego "pałacyku" Prymasa Polski - tej, z której (jak sam lubił powtarzać) nigdy nie wyjeżdżał!
Ks. prałat Józef Obrembski (oryginalna (polska) wersja nazwiska - Obrębski) odszedł do Domu Ojca w 2011 r. w wieku 105 lat. Prymas kard. Józef Glemp dołączył do swego imiennika z Mejszagoły półtora roku później w wieku 84 lat...
Materiały filmowe: z archiwum audycji "Album Wileńskie"
Komentarze
#1 Chylimy czoła i zachowujemy