Wileńskie obchody rocznicy powstania - finał w komisariacie!
Walenty Wojniłło, 23 stycznia 2013, 11:01
Dość nieoczekiwane zakończenie miały jedyne w Wilnie obchody 150. rocznicy powstania styczniowego, zorganizowane w dniu jego wybuchu przez Wileński Hufiec Maryi im. Pani Ostrobramskiej. To dość masowe przedsięwzięcie - po uroczystościach na Łukiszkach i pochodzie aleją Giedymina na Górę Zamkową - wzbudziło zainteresowanie policji, która postanowiła dołączyć do obchodów i zdecydowanie wkroczyła do akcji już na Górze Trzykrzyskiej, gdzie trwała msza polowa. Na prośbę wiernych funkcjonariusze zgodzili się zaczekać na dokończenie liturgii, po czym organizator obchodów, ks. Dariusz Stańczyk, został zabrany na komisariat...
Oficjalnie za datę wybuchu powstania 1863 r. uznaje się 22 stycznia, gdy Tymczasowy Rząd Narodowy ogłosił swój manifest. Stąd popularne w Polsce określenie powstanie styczniowe, nieużywane na Litwie - być może dlatego, że tu powstanie "dotarło" tydzień później: Komitet Prowincjonalny Litewski na czele z Konstantym Kalinowskim i Zygmuntem Sierakowskim dołączył do rodaków za Niemnem i Bugiem 1 lutego, ogłaszając utworzenie Prowincjonalnego Rządu Tymczasowego Litwy i Rusi. Tak czy inaczej rok 2013 zarówno w Polsce, jak i na Litwie ustawowo okrzyknięto Rokiem Powstania 1863 r., ale gdy cała Polska rozpamiętywała rewolucyjny zryw w dniu 22 stycznia, na Litwie w zasadzie nie działo się nic. Większość rocznicowych obchodów i uroczystości państwowych Litwini zaplanowali na wiosnę, co zresztą można tłumaczyć choćby niesprzyjającą pogodą.
Były jednak w tym dniu - 22 stycznia - dwa chlubne wyjątki ratujące honor Litwy.
Po pierwsze, Bank Litewski wprowadził do obiegu monetę okolicznościową, upamiętniającą 150-lecie powstania, na której - oprócz symbolicznych dla ówczesnej sytuacji na Litwie jendej szabli i kilku kos (awers) - chyba po raz pierwszy w dziejach emisji monet Republiki Litewskiej pojawił się na rewersie motyw Orła obok Pogoni i Archanioła. Amatorzy sporów historycznych mogą się przy tym spierać, czy orzełek musiał być w koronie czy nie - pieczęcie prowincji litewskich z tamtego okresu, szczególnie powstańcze, trójdzielne, zwykle są mało wyraźne, ale na wielu z nich widnieje jednak na głowie ptaka jakieś nakrycie przypominające koronę.
Po pierwsze, Bank Litewski wprowadził do obiegu monetę okolicznościową, upamiętniającą 150-lecie powstania, na której - oprócz symbolicznych dla ówczesnej sytuacji na Litwie jendej szabli i kilku kos (awers) - chyba po raz pierwszy w dziejach emisji monet Republiki Litewskiej pojawił się na rewersie motyw Orła obok Pogoni i Archanioła. Amatorzy sporów historycznych mogą się przy tym spierać, czy orzełek musiał być w koronie czy nie - pieczęcie prowincji litewskich z tamtego okresu, szczególnie powstańcze, trójdzielne, zwykle są mało wyraźne, ale na wielu z nich widnieje jednak na głowie ptaka jakieś nakrycie przypominające koronę.
Po drugie, chlubnym wyjątkiem były obchody rocznicy powstania, zorganizowane z harcerskim rozmachem przez środowisko Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej. Młodych polskich patriotów Wilna i Wileńszczyzny nie wystraszył siarczysty mróz i już w weekend poprzedzający rocznicę wyruszyli z pielgrzymką po Litwie szlakiem pamięci walk powstańczych. 75. młodych ludzi w czasie dwudniowej wyprawy pokonało prawie 600 km, było w 7. miejscach bitew i kaźni, składając wieńce i zapalając ponad 200 zniczy. Pamięć powstania szczególnie żywa jest w środkowej części Litwy, na dawnej Laudzie Sienkiewicza i Miłosza. Tamże w dawnym dworku Stanisława Szylinga działa od niedawna jedyne na Litwie Muzeum Powstania 1863 r.
Dwa razy więcej młodzieży (od lat 15 do 50) zebrało się właśnie 22 stycznia na drugiej części obchodów już w Wilnie. Harcerze, oddawszy hołd ofiarom powstania na placu Łukiskim, gdzie przed 150. laty gęsto było od szubienic, zwartym pochodem z pochodniami i flagami Litwy, Polski i Unii Europejskiej ruszyli głównym deptakiem Wilna w stronę starówki. Przez nikogo nie niepokojeni, mimo że blokowali jedną stronę jezdni, spokojnie przeszli całą aleją Giedymina aż pod katedrę i wspięli się pod Basztę Giedymina, gdzie do dziś spoczywają prochy wielu powstańców. Po krótkim apelu, modlitwie i odśpiewaniu kilku pieśni i kolęd ruszyli w kierunku końcowego punktu obchodów - Góry Trzykrzyskiej, jednak na ich drodze stanął patrol policji, pytając o zezwolenie na organizowanie imprez masowych.
Komendant Hufca Maryi nie byłby ks. Dariuszem Stańczykiem, gdyby po krótkiej wymianie zdań nie pozostawił funkcjonariuszy w ogonku pochodu, ale zanim młodzież zeszła z Góry Zamkowej i wspięła się na Trzykrzyską, policjanci wezwali posiłki. Nad Wilenką zaczęły się gromadzić patrole i radiowozy, tymczasem pod Krzyżami Wiwulskiego rozstawiono skromny ołtarzyk i rozpoczęła się msza polowa z przepiękną scenerią zimowego Wilna w tle.
Policja postanowiła wkroczyć do akcji już po kazaniu, jednak na prośbę kapłana zgodziła się zaczekać na zakończenie liturgii. Funkcjonariusze przyglądali się nabożeństwu, filmując przy okazji twarze "młodocianych przestępców". Próby wciągnięcia stróżów porządku publicznego do wspólnej modlitwy poprzez odmówienie Tėve mūsų (Ojcze nasz) za Ojczyznę Litwę nie powiodły się - zaraz po błogosławieństwie dowódca sporego oddziałku policji rozpoczął negocjacje z głównym „naruszycielem” porządku publicznego.
Jak się okazało, "Antoni Mackiewicz XXI wieku", czyli ks. Dariusz Stańczyk, zorganizował wspaniałe obchody w iście powstańczej tradycji - po partyzancku. W rozmowie z "Wilnoteką" przyznał później, że z rozmysłem nie zwrócił się do Samorządu Miasta Wilna z prośbą o pozwolenie na zorganizowanie imprezy masowej, by o jej losie nie decydował ten sam urzędnik, który przed tygodniem wydał zezwolenie na zorganizowanie w Wilnie parady równości, o którą ubiegały się środowiska homoseksualne. Rozmowa z funkcjonariuszem na kilkunastostopniowym mrozie była więc krótka acz wylewna, po czym komendant litewskiej policji zaprosił komendanta harcerzy Maryi do radiowozu. Jak się okazało, pod Górą Trzykrzyską czekało już na uczestników obchodów 7 policyjnych aut, w tym 2 busy…
Księdza Dariusza, po krótkiej rewizji, zabrano na komisariat, gdzie kontynuował on obchody rocznicowe, fundując policjantom prawie trzygodzinny wykład o doniosłej roli powstania styczniowego w dziejach Polski, Litwy i o wadze powstania dla pojednania polsko-litewskiego, wszyscy otrzymali pamiątkowe nalepki. Przy okazji wyjaśnił na piśmie (zamieszczamy w całości poniżej), w którym uzasadnił swe zachowanie. Po spisaniu protokołu, w którym postawiono zarzut zorganizowania ponad 50-osobowej niesankcjonowanej imprezy publicznej, kapłana zwolniono.
Finał obchodów rocznicy wybuchu powstania 1863 r. odbędzie się już 20 lutego - wówczas wileński sąd zadecyduje o karze, jaką wymierzy komendantowi Hufca Maryi. Ksiądz Dariusz Stańczyk zapowiedział już, że bez względu na orzeczenie wystąpi o "amnestię" do Pani Prezydent, która publicznie namiawiała mieszkańców Litwy do godnego uczczenia rocznicy powstania. W rozmowie z "Wilnoteką" "Antoni Mackiewicz XXI wieku" przyznał, że będzie się modlił o stosowny wyrok, na przykład o zesłanie na Syberię, gdzie i tak się wybiera latem śladami zesłanych powstańców...
Znając perfidię litewskiego wymiaru sprawiedliwości, obawiam się, że mogą to być roboty publiczne, na przykład ochrona porządku publicznego w czasie parady równości...
Wyjaśnienie ks. Stańczyka Dariusza
3 Posterunek Policji w Wilnie
W dniu obchodów 150. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego, w duchu myśli „W Imię Boga za Naszą i Waszą wolność”, świadomie zapaliliśmy z dziećmi harcerzami znicze i położyliśmy kwiaty, odprawiliśmy nabożeństwo pod Trzema Krzyżami, dziękując za wolność Litwy od Rosji.
W związku, że jest 2013 – Rokiem Powstania Styczniowego, harcerze z odwagą nawiedzają groby poległych. Nikt nam w tym nie pomaga. Nic się nie robi, by czcić w styczniu bohaterów Litwy i Polski.
Szykowałem pismo o zgodę, pozwolenie do Samorządu m. Wilna, jak czyniłem przez 18 lat Sztafety Niepodległości, szanując prawo i urzędy. Gdy jednak usłyszałem, że zatwierdzono „Paradę Równości” to serce moje zapłakało nad Litwą „dokąd idzie naród”. Łamie się Prawo Boże i kulturę chrześcijańskiej Ojczyzny Litwy! Dlatego ustnie zgłosiłem wielu do Samorządu, lecz postanowiłem tym razem „Marszu Wolności” nie zgłaszać pisemnie, bo i tak parę minut idziemy z modlitwą i pieśnią.
Protestuję, że ojcowie miasta Bożego Miłosierdzia godzą się na demoralizację rodzin, młodzieży. Tolerancja tak, ale nie rujnowanie fundamentalnych wartości Ojczyzny Litwy – Narodu.
Jezu, ufam Tobie!
Św. Rafale Kalinowski, módl się za Litwę i Polskę!
Ks. Dariusz Stańczyk
20 lutego o godz. 8.30 odbędzie się sąd administracyjny, który rozpatrzy sprawę organizatora „Marszu Wolności”. Oczywiście, że nie zamierzam się uchylać od „poniesienia kary”.
„Gdyby nie telefon „kogoś ważnego”, „Marsz Wolności” odbyłby się w wyciszonej atmosferze, bo i tak na silnym mrozie nie działało nagłośnienie. Wspaniali policjanci, wykonali słuszną pracę. Czuję do nich wielką sympatię i cieszę się, że byli zainteresowani na posterunku opowiadaniem moim o Powstaniu 1863 roku, o wspólnej sprawie niepodległościowej. Tyle mogłem mówić o św. Rafale Kalinowskim, Zygmuncie Sierakowskim, ks. Antonim Mackiewiczu, że faktycznie czułem zrozumienie, dlaczego w ten dzień, 22 stycznia 2013 roku, znalazłem się na posterunku. Trzy godziny „zatrzymania” nie zostały zmarnowane! Gdy wspomnę lata radzieckie, to było strasznie „być” wśród nich. Dzisiejsza policja litewska zostawiła we mnie bardzo miłe wrażenia. Oczywiście, że początkowo przypuszczano, że najechali „awanturnicy z Polski” w biało-czerwonych strojach, niosący także flagi litewskie, papieskie, europejską. Modlitwa za poległych powstańców po litewsku „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” – podczas liturgii na Górze Trzech Krzyży, zmieniła pozytywnie odczucia „kim jest to zgromadzenie”. No cóż, przypomniałem sobie „gorsze przesłuchania na posterunku MO” w Wadowicach roku 1978, czy w Grodnie 1988 roku, w Moskwie 1989 roku (…). Ważne, że była modlitwa za Powstańców i Ojczyzny, Polskę i Litwę”.
Ks. Dariusz Stańczyk
Zdjęcia: Valentin Ryčkov
Montaż: Paweł Dąbrowski
Komentarze
#1 Obserwuję i nie potrafię
Obserwuję i nie potrafię pojąc dlaczego? Kaplan, ktory ma suspendę - NIE MOZE I NIE MA PRAWA spelniac czynnosci kaplanskich, udzielac Sakramentow, a jesli jednak nadal to wypelnia, to sprzeciwia się posluszenstwu Kosciolowi, a ponadto przez to zniewaza najwyzszego Kaplana - Chrystusa. Poprzez nieposluszenstwo nie mozna isc, a do tego prowadzic ludzi do Boga i Kosciola, ale tylko OD Niego. Mozna pięknie np. pracowac nadal z mlodziezą, ale przeciez nie mozna zniewazac Chrystusa przez nieprawne sprawianie Sakramentow.
Więc, zycze laski przejrzenia i poznania Prawdy i Drogi wszystkim, ktorzy jej poszukują, bo jak wiemy "nie mozna dwom panom sluzyc". Wybor nalezy tylko od nas, czy jestesmy Kosciolem, ktory ukochal Prawdę i posluszenstwo Jego prawdzie, czy idziemy za tymi, ktorzy poprzez nieposluszenstwo, bunt i samowole czynia z Kosciola posmiewisko.. z Bogiem.
#2 Tylko szkoda, że ksiądz
Tylko szkoda, że ksiądz Dariusz jest w karach kościelnych i wciąż łamie prawo narażając uczestników na straty duchowe. A poza tym nie wypada księdzu robić z siebie męcvzennika
#3 Rzeczywiście trzeba się
Rzeczywiście trzeba się modlić o powrót ks. Dariusza do kościoła.mam nadzieje, że kiedyś to zrozumie i wszystkich przeprosi.
#4 A z drugiej strony dziwi mnie
A z drugiej strony dziwi mnie promocja i ks. Dariusza w mediach, tak jakby nikt nie widział ile zła przynosi jego nieposłuszeństwo i zwodzenie ludu Bożego.
#5 Wlasnie, zgadzam się z
Wlasnie, zgadzam się z Adamem, dziwię się naszym mediom w tej sprawie..bez slow.. A za ks. Dariusza modlmy się.
#6 Wiele obelżywych oskarżeń
Wiele obelżywych oskarżeń padło pod adresem księdza Stańczyka. Ale na szczęście także wiele osób docenia jego wielką i pożyteczną pracę dla naszego środowiska poprzez uaktywnienie młodzieży i organizację wielu wspaniałych przedsięwzięć.
Mamy okrągłą 150 rocznicę Powstania Styczniowego. Cóż takiego uczyniły stosowne instytucje jak wydział kultury przy ambasadzie RP czy Instytut Polski? Kiedy inni niewiele potrafią, ksiądz Stańczyk z harcerzami wspaniale uczcił pamięć powstańców.
#7 Nikt go nie oskarza i nikt
Nikt go nie oskarza i nikt tez nie zaprzecza, ze dobrze robi pracując z mlozdziezą, bo ją trzeba prowadzic i z nią trzeba pracowac, organizowac i zachęcac, ale niestety są rzeczy na duzo większe ponad to, ktore czyni, a ktorych po prostu nie musialby czynic, jesli naprawdę kocha Chrystusa i tych, ktorych za sobą prowadzi.
#8 cos z ta demokracja nie w
cos z ta demokracja nie w porzadku, kiedy katolicka mlodziez nie moze spokojnie czuc sie w swoim rodzinnym miescie, modlic, policja sciga mlodziez, ksiedza formalnie opierajac sie na przestarzale, niedemokratyczne ustawy ograniczajace wolnosc slowa, wrazenie niby policja nie tylko nie rozumie jezyk polski, ale nie moze odruznic prawdziwego przestepcy od prawych ludzi. Na miejscu policji (w normalnym panstwie) zbadalbym sytuacje i opuscil bym miejsce modliwy z pokojem, a tu sprawdzaja teczke ksiedza, pakuja do samochodu.... takie panstwo faktycznie jest chore
#9 Szkoda, że`Wilnoteka nie
Szkoda, że`Wilnoteka nie pokazała wszystkiego. Jak przechodzą, na czerwonym światle, jak ks.Dariusz, mówi policji, że jeśli chcą to mogą go zatrzymać. To się nazywa niedowartościowanie siebie jako osoby i pragnienie za wszelką cenę być zauważonym. Czynienie z siebie męczennikiem. A ze strony Wilnoteki nazywa to się manipulacją mediami. Szkoda, że rodzice tego nie widzą i narażają swoje dzieci.
#10 do #48 jurgis jurgis pisze
do #48 jurgis
jurgis pisze dalej słowa nienawiści wobec ks Dariusza Stańczyka ,który ośmielił się pomodlić na Górze Trzech Krzyskiej bez pozwolenia władz - jak by mógł to by ukrzyżował. ks Dariusza.
Uderz się w piersi- jurgisie- wyznaj swój grzech, wyraź tu , właśnie w tym miejscu skruchę i proś o przebaczenie jeśli jesteś katolikiem lub zamilknij na zawsze.
#11 do no com: Prawo jest prawem
do no com: Prawo jest prawem i wszyscy bez wyjątku muszą go się utrzymywac, więc policja wykonala w tym wypadku nalezycie swoj obowiązek. Bo jak zaczną się wyjątki, to co z takiego prawa?
A co się wogole tyczy tego, ze jak większa grupa osob się gromadzi i cos organizuje na ulicach miasta i ze w tym wypadku jest obowiązkowe poinformowanie o tym wladz miasta, to uwazam, ze jest to naprawdę dobra ustawa, sluząca biezpieczenstwu jak mieszkancom, tak i organizującym oraz uczestnikom.
#12 Z czyjego donosu policja
Z czyjego donosu policja wykonała swoje obowiązki, no bo chyba nie z kamer monitoringu a najpewniej z donosu ?
Jeśli ktoś modli się w grupie pielgrzymów przed Ostrą Brama na ulicy a w grupie jest ksiądz,ale nie organizator modlitwy - to co trzeba mieć pozwolenie od władz - czy m może trzeba usłyszeć :"won do Polski" ?
#13 Ksiądz Stańczyk nie uchyla
Ksiądz Stańczyk nie uchyla się od odpowiedzialności, więc trudno mu czynić z tego powodu zarzut. Zaś działania policji nawet jeśli zgodne z literą prawa, to można się zastanawiać, czy też zgodne ze zdrowym rozsądkiem? Czy nie wystarczyły wyjaśnienia na miejscu, trzeba było przesłuchania na komisariacie i w efekcie sprawy sądowej? Myślę że może to nie wyjść na dobre przede wszystkim wizerunkowi Litwy jako państwa.
#14 Rosądku to ks. Stańczykowi
Rosądku to ks. Stańczykowi brakowało.Ale jeśli ktoś chce być męczennikiem? A może problemy z psychiką?Mania prześladowcza?"Jeśli chcecie to mnie aresztujcie" Niezachowanie bezpieczeństwa przejścia.Robił wszystko aby być zatrzymanym.W całej jego postawie przejawia się niedowartościowanie samego siebie.
#15 Nie warto przy tej okazji
#16 Poco polacy wy mieszaczie
Poco polacy wy mieszaczie boga do akcii militarnych? I jeszczie w Litwie powstanie zaczeluoszie w Marcu. To w Marcu litwini bendau spominacz powstanie i do tego nie bendau mieszali boga.
#17 Aleksander Szychy wnikliwie
Aleksander Szychy wnikliwie ocenia sytuację:
"Mnie dla kłamców, oszustów, polonofobów, w ogóle szowinistów, manipulatorów - wszelkiej maści - trudno, co przyznam, jako dla mężów stanu (Tu podziw dla KW i Wilnoteki) zachować szacunek. Staram się mieć do nich szacunek, jako do drugiego człowieka, który błądzi, co i tak, ze względu na ludzką ułomność niekiedy w katastrofalnych sytuacjach, gdy bardzo boleśnie i niesprawiedliwie krzywdzą innych - bywa niełatwe. Pogarda jednak może się przerodzić w nienawiść, a ta ostatnia jest cechą ludzi złych lub dobrych, lecz schodzących na złą drogę. Uznanie dla obu polskich mediów jest tym większe, gdy się bierze pod uwagę kampanie w litewskich mediach, polegające na wyszydzaniu czy opluwaniu polityków AWPLu, zwłaszcza Waldemara Tomaszewskiego, którego traktowano wyjątkowo podle i niesprawiedliwie."
#18 Ma Lietuva jest zbyt mala,
Ma Lietuva jest zbyt mala, aby inne obce nam
niedobitki mieszaly sie w nasza historie.
#19 Zapominaczie o litwofobaf,
Zapominaczie o litwofobaf, ktuzhy nie umions ani sluowa w jendzyku litewskim w kapeluszach hitlerjungenuw w publicznym meiscy jakiesz szatanstie rytualy wytwazhajau. Ale chanba.
#20 Dar Karta i Giesyminas mają
Dar Karta i Giesyminas mają specyficzne i wypaczone podejście do historii i logiki wywodów [ polacy wy mieszaczie boga do akcii militarnych; litwofobaf w kapeluszach hitlerjungenuw... szatanstie rytualy wytwazhajau; obce nam niedobitki mieszaly sie w nasza historie] - o czym już nas wielokrotnie przekonywali. Dlatego ich "tfurczość" raczej śmieszy niż przestrasza. Jak takich lietuviskich "patriotów" traktować poważnie? Jak z nimi dyskutować?
Dlatego róbmy swoje i nie oglądajmy się na dziwaków. Tak jak polska wileńska młodzież harcerska i ksiądz Dariusz pielęgnujmy naszą tradycję, czcijmy naszych bohaterów, wychowujmy przyszłe pokolenia.
#21 Róbmy swoje.. ps. Uśmiech na
Róbmy swoje..
ps.
Uśmiech na naszych twarzach promieniał i czuliśmy się dumni, gdy coroczna nagroda prymasa Polski seniora kard. Józefa Glempa przyznawana przez Komitet Honorowego Stowarzyszenia „Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński” została przyznana ks. hm. Dariuszowi Stańczykowi. W obecności wnuka marszałka J. Piłsudskiego i rodziny rotm. Witolda Pileckiego, posłów i kombatantów AK, kresowiaków i sybiraków, nagrodę osobiście wręczył ks. prymas Polski, Józef kard. Glemp. Ręce same się rwały do oklasków, bo to dla nas, harcerzy, duże wyróżnienie, które w postaci albumu o bł. ks. Jerzym Popiełuszce złożono na ręce komendanta naszego Hufca.
http://kurierwilenski.lt/2012/10/12/harcerskie-przezycia-na-rajdzie-katy...
#22 Hmmmmmmmmmm- Dur karta -
#23 Zagłoba. O tak kszonzh z
Zagłoba. O tak kszonzh z kapeliuszem hitlerjungena zaimujieszie pastwiskiem owiec w imieniu boga. Mozhe to jakiesz obchodu Polskei Wiary.
#24 ten polski Rydzik na LItwie
ten polski Rydzik na LItwie chyba jakisz niebieski, ze tak padl calowac się z tym polycjantem? Nie wolno go do dzieci dopuszczac, moze zgwalczyc.
#25 DOCENIAJĄC ZASŁUGI, POSTAWĘ
#26 Dar Karta : Tobie rogatywka
Dar Karta : Tobie rogatywka harcerska kojarzy się z Hitlerjugend ? "Historyk" z ciebie najwyższej klasy. Tylko pogratulować szerokości horyzontów.
#27 Popieram obchody związane z
Popieram obchody związane z rocznicą Powstania Styczniowego,ale dlaczego z łamaniem prawa?
Podanie o zezwolenie nic nie kosztuje,a przecież od 18 lat takie zezwolenie ksiądz otrzymywał!
Świadomie złamał prawo !!!
Co innego gdyby zezwolenia na przemarsz nie dostał.
SWIADOMIE DOPROWADZIŁ DO KONFLIKTU !!!
#28 Jeśli się temu człowiekowi
Jeśli się temu człowiekowi wydaje, że stoi ponad prawem, to może sąd mu wyjaśni, ze jednak nie. Skoro nie stosuje się do prawa, to słusznie, żeby ci, którzy prawo stanowią, nałożyli karę. Jaki on przykład daje tym młodym ludziom? Wstyd! :/ inna sprawa - skoro wyjechał z Polski na Litwę, to powinien się nauczyć języka kraju, gdzie pracuje. Zwracać się po polsku do kogoś, kto najwyraźniej tego języka nie rozumie, jest nie bardzo grzecznie. Policja zachowała się bardzo delikatnie - bo mogli swobodnie przerwać nielegalne zgromadzenie, po prostu nakazując się rozejść.
#29 Jest wielka przykrość,że
Jest wielka przykrość,że władze litewskie tak postępują.To się nie godzi,a kiedyś było inaczej.Piszę z Polski.
#30 Temu anonimowi
Temu anonimowi odpowiadam-Mszy się nie przerywa,bo to czas rozmowy z Bogiem i czas NAJŚWIĘTSZEJ OFIARY.To czas święty.A pozwolenie na obchody rocznicy powstania-czy wyście powariowali?Świętować bohaterstwo tamtejszego ludu na jakieś pozwolenia?Ale to widać wytrenowane pokolenie niewolników. Daleko was dostali,oj daleko.To jak pójdę złożyć kwiaty pod pomnik zamordowanych robotników w Gdansku to muszę mieć pozwolenie na to? Tak jak ksiądz nie będę o żadną zgodę pytał.Czy ten świat już zwariował?
#31 W czym jest ta "przykrość"? W
W czym jest ta "przykrość"? W tym, że policja PILNUJE PRAWA? Że jest jakieś prawo na Litwie, którego trzeba przestrzegać i jest jakiś ksiądz z Polski, któremu się zdaje, że prawo obcego kraju, na terytorium którego przebywa, go nie dotyczy?
#32 Czy się tobie nie pomyliły
Czy się tobie nie pomyliły czasy?Żyjesz przeszłością. A to nie jakiś ksiądz tylko człowiek który ma imię i nazwisko. Narka
#33 Mszę można przerwać jeśli
Mszę można przerwać jeśli odbywa się poza miejscem do tego przeznaczonym i bez koniecznych pozwoleń. Nie jest niczym innym, jak zwykłym zgromadzeniem. Podobnie jak człowiek, który jest księdzem (tak, jak inny jest inżynierem, policjantem lub strażakiem) nie jest szczególniejszym rodzajem obuwatela, tak spotkanie określane jako msza nie jest żadnym szczególniejszym, którego policja nie miałaby przerywać. I tak duża życzliwośc, że pozwolili ją dokończyć, bo mogli nie zgodzić się na jej kontynuowanie. Za to pan Stańczyk, jako ten, który zorganizował nielegalne zgromadzenie i który jej przewodniczył, powinien być im wdzięczny... A teraz odpowiadać za to jak każdy zwykły człowiek - bo pełniona funkcja nie zwalnia go z przestrzegania prawa - jeśli zachował się jak anarchista, to też jak anarchista powinien być potraktowany. robienie z niego męczennika to grube przegięcie. Dodajmy do tego: dlaczego zwraca się do litewskiego policjanta po polsku, choć on - widac - nie rozumie? Dlaczego nie nauczył się, jadąc do pracy na Litwę, mowy narodu, którego stolicą jest Wilno? Nawet jeśli podjął pracę wśród wileńskiej polonii, to choćby w podstawowym zakresie powinien poznać język krajuu, gdzie pracuje... To w sumie nawet niegrzeczne uparcie przemawiać do kogoś w języku, którego ktoś nie rozumie. :(
#34 No i się trochę powtórzyłem,
No i się trochę powtórzyłem, trudno. Podsumowując jeszcze. Nawet u siebie, we własnym kraju, wśród radaków, trzeba szanować prawo. Tym bardziej zaś jadąc do obcego kraju, gdzie się jest tylko gościem.
#35 Z funkcjonariuszami nie
Z funkcjonariuszami nie dyskutuję,a tym bardziej z niewierzącym.Z komsomolskim priwietom.tata-tevas
#36 Czy funkcjonariusz jest
Czy funkcjonariusz jest wierzący czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Chrześcijanin ma być posłuszny władzom, podporzadkowywać się władzy, podporządkowywać się prawu... Tak mówi sam Bóg! Przeciwstawiać się możemy tylko, jeśli władza narzuca nam coś niemoralonego. Jeśli prawo stawia jakieś wymagania - trzeba sie tego trzymać, a jeśli ktoś się buntuje, to buntuje się także przeciwko Bogu. Łamanie prawa, czy lekceważenie prawa jest głeboko sprzeczne ze Słowem Bożym!
#37 Wielki jest ks. Stanczyk!
Wielki jest ks. Stanczyk! Zazdroscicie mu, ze swoje potrafi pokazac od serca. Buntownicy od lat go osaczaja i to jest jasne jak bialy dzien. Prawo radzieckie lamac kazdy na Litwie chcial, by sie wyzwolic, a teraz "parady gejow" sie wam zechcialo> Glupota! Za koszt biednego narodu...glodnych dzieci...rozpasionych biurokratow...Polska go zna i ceni! On jest naszym! A Wy ?
#38 Za wstawiennictwem Jana Pawła
Za wstawiennictwem Jana Pawła II
Psalm o jedności chrześcijan
...I taka jest dzisiaj nasza droga do jedności:
Wierna modlitwa o Ducha Ojca i Syna,
O mądrą zgodę i cierpliwe szukanie prawdy,
O wiarygodność nauczania i świadectwo życia,
O miłość wzajemną ponad granicami.
I Duch przyjdzie. Obiecał.
CZCIGODNY OJCZE DARIUSZU!
DROGA MŁODZIEŻY!
BÓG ZAPŁAĆ za Wasze męstwo , wiarę,miłość, wytrwałość.
BÓG ! HONOR ! OJCZYZNA ! WOLNOŚĆ ! JEDNOŚĆ !
#39 Za wstawiennictwem Jana Pawła
Za wstawiennictwem Jana Pawła II
Psalm o jedności chrześcijan
...I taka jest dzisiaj nasza droga do jedności:
Wierna modlitwa o Ducha Ojca i Syna,
O mądrą zgodę i cierpliwe szukanie prawdy,
O wiarygodność nauczania i świadectwo życia,
O miłość wzajemną ponad granicami.
I Duch przyjdzie. Obiecał.
CZCIGODNY OJCZE DARIUSZU!
DROGA MŁODZIEŻY!
BÓG ZAPŁAĆ za Wasze męstwo , wiarę,miłość, wytrwałość.
BÓG ! HONOR ! OJCZYZNA ! WOLNOŚĆ ! JEDNOŚĆ !
#40 WYKLUCZYĆ małą
WYKLUCZYĆ małą litfeeeeeeeeeee Z ŁUNI EUROPEJSKIEJ ZA ŁAMANIE PRAW POLSKIEJ MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!