Kowaliszki, skąd Prezydenta ród...
Walenty Wojniłło, 20 sierpnia 2010, 11:45
Zgodnie z zapowiedzią rozpoczynamy dziś cykl reportaży "Litwa. Zatartym polskim śladem" i zapraszamy do Kowaliszek, skąd wywodzi się nowo zaprzysiężony Prezydent RP Bronisław Komorowski. Niejednokrotnie podkreślał on w różnych wywiadach, że ukształtował go rodzinny mit Kowaliszek jako gniazda rodzinnego i kresowego "raju utraconego", ale już pierwsza wizyta Komorowskiego w Kowaliszkach pod koniec lat 80. bezlitośnie ów mit rozwiała. Dlaczego?
Wiedzeni ciekawością odpowiedzi, wybraliśmy się w rodzinne strony prezydenta, by - tropem rodu Komorowskich - sprawdzić, co przetrwało zawieruchę XX w. i czy tu, na "kresach kresów", na pograniczu dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego i Kurlandii (a ściślej Semigalii, łot. Żemgale) zachował się jakiś ślad lub choćby pamięć wielowiekowej obecności Polaków.
Nie dopytywałem znajomych, czy w Kowaliszkach jest już ulica Komorowskich, bo jeżeli nie, to z jakiej racji ma przyjeżdżać? Ostatnio ulice odgrywają bodajże pierwszorzędną rolę w stosunkach polsko-litewskich, podobnie jak nazwiska. A kowaliszczanie popełnili niedawno straszliwe faux pas: W ramach odświeżania historii i rehabilitacji "swojej szlachty" jednej z nowych ulic nadali imię Komarów... Familia na Litwie znana i dobrze postrzegana, rezydująca w tej okolicy i widać dobrze zapisana w miejscowej pamięci, a tu - jak na złość - prezydentem RP zostaje potomek Komorowskich. Coś takiego... Obiecali się poprawić.
Zanim więc hrabia Bronisław Komorowski wypocznie na litewskim wybrzeżu, zapraszamy w podróż w czasie i przestrzeni, w inny koniec Litwy, w gościnę do Grubego Hrabiego i ostatnich dziedziców "na Kowaliszkach" - Zisia, Bisia i Tosia, bo tacy pozostali w pamięci mieszkańców. Zapraszamy do prawie trzystuletniego dworku, który właśnie obchodzi trzydziestą rocznicę swego nieistnienia, na pyszne sery, herbatniki, biszkopty i "cukierkai" od hrabiny Elizy. Kto wie, może pierwszej bizneswoman odchodzącego Wielkiego Księstwa Litewskiego? Może to właśnie jej smakołyki, a nie "bunt Żeligowskiego" skłoniły Michała Piusa Paschalisa Römera ("wdzięczni studenci" napisali mu na nagrobku w 1945 r. "Mykolas Romeris"), ukochanego, najmłodszego braciszka hrabiny Komorowskiej, by w 1920 r. powrócił do pobliskich, rodzinnych Bohdaniszek i pomógł budować Nową Litwę?
Dla niezorientowanych w rodowodzie nowego prezydenta RP krótkie wprowadzenie. Ród Komorowskich (zainteresowanych genealogią odsyłam do ciekawego artykułu w "Polityce") wprowadził się do Kowaliszek w XVIII w. dzięki parze obdarzonej tym samym imieniem: strażnik wiłkomirski Franciszek Komorowski ożenił się z kurlandzką baronówną Franciszką von Lüdingshausen i nowy podówczas dwór tak mu się spodobał, że odkupił Kowaliszki (podobno od szwagra) razem z dwoma tysiącami hektarów majątku.
W XX w. majątek wprowadził Zygmunt Leopold Piotr hrabia Komorowski - prapradziadek prezydenta, który odszedł w przełomowym 1920 r., i jako pierwszy, i jedyny z Komorowskich spoczął w Kowaliszkach, na kurhanie nieopodal dworu. Pozostawił wdowę - Elizę Irenę z Römerów hrabinę Komorowską - która nie tylko rozsławiła Kowaliszki swoją produkcją, ale i przeżyła męża o całe 40 lat! Przeżyła przy tym wszystkie zmiany geopolityczne, jakie historia zgotowała mieszkańcom tych ziem, czyli dwie wojny światowe i kilka lokalnych - od cara przez Litwę po PRL (zmarła w Radomiu w 1961 r. w wieku 90 lat). Na jej oczach rozpadał się stary świat - od upadku imperium i okupacji kajzerowskiej, przez litewską "reformę rolną" i "depolonizację", po faszyzm i komunizm....
Jej synowie - Hektor i Juliusz - podobno byli bardzo różni. Pierwszy kontynuował tradycje gospodarcze: interesował się nowoczesną gospodarką rolną, sadownictwem, popierał litewski ruch ludowy. Drugi - dziadek prezydenta RP - kontynuował tradycje szlacheckie: wybrał wojaczkę, w smucie lat 1917-1920 włóczył się po gorejącej Rosji, ba, nawet uprawiał piractwo na Wołdze! Potem wrócił w rodzinne strony, próbował działać w POW (Polskiej Organizacji Wojskowej), w walkach z bolszewikami trafił nawet do więzienia w Smoleńsku. Pogodził się wreszcie z nową litewską rzeczywistością i zajął się ratowaniem parcelowanych Kowaliszek. Ostatecznie Juliusz Komorowski ustatkował się w 1924 r. Ożenił się z Magdaleną Marią Gorską z Szawkian (koło Szawel) i już po roku doczekał pierworodnego. Zygmunt Leon (1925 r., "Ziś", ojciec prezydenta RP) otrzymał imię po dziadku. Rok później urodził się Bronisław ("Biś", 1926 r.), który - jak twierdzi sam "ostatni Bronisław" - otrzymał imię po wuju Bronisławie Romerze, rozstrzelanym przez bolszewików w 1918 r. w Piotrogrodzie. W 1930 r. przyszedł na świat ostatni z trójki braci Antoni Krzysztof ("Toś" lub "Tociuś"), a po 10 latach Komorowscy doczekali się jeszcze córeczki. Anna Maria urodziła się jeszcze w Kowaliszkach w maju 1940 r., czyli już po przejęciu Wileńszczyzny przez Litwę (październik 1939 r.), a na kilka tygodni przed wkroczeniem na Litwę Sowietów (czerwiec) i inkorporacją do ZSRR (sierpień 1940 r.). Juliusz, pamiętając "pierwszych bolszewików", nie miał złudzeń: jesienią 1940 r. zostawił gospodarstwo bratu Hektorowi i całą rodziną wyjechał do Wilna, gdzie łatwiej mógł się ukryć. Po roku okupację sowiecką zmieniła hitlerowska, Komorowscy zaangażowali się w polską konspirację (siostra Juliusza (ps. "Orawa"), Zofia ("Zita", ps. "Eliza"), działała w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Okręgu Wileńskiego AK), co przypłacili bolesną stratą: w 1942 r. (według innych źródeł w 1943 r.) Niemcy złapali z bronią nastoletniego Bronisława Komorowskiego (w AK miał pseudonim "Korsarz") i rozstrzelali w Ponarach. Zygmunt po przejściach i udziale w Operacji "Ostra Brama" (Powstanie Wileńskie) został ujęty przez sowietów i trafił z Łukiszek do armii gen. Berlinga, a po ekspatriacji - swego jedynego syna także nazwał Bronisławem. Po wojnie z Kowaliszek wyjechał też Hektor z córką Jolantą Marią. Do dworu wprowadzili się całkiem nowi mieszkańcy...
Dziś nawet Muzeum Regionalne w Rakiszkach nie ma fotografii tego dworu - pokazywano nam, jak wyglądał na zdjęciach w książce - "Kresowe rezydencje" Aftanazego po raz kolejny okazały się nieocenione... Ale pamięć przetrwała. Dziś inaczej niż "dobrzy byli panowie" o Komorowskich się tu nie mówi. Może nie wypada, a może i prawda. Tak czy inaczej kowaliszczanie po cichu liczą na 5 lat prosperity. Już otrzymali ponad 800 tys. litów z funduszy strukturalnych UE na uporządkowanie pozostałości dworskich. Swoją pieczeń chcą przy tym upiec także pobliskie Rakiszki, bo przecież w Kowaliszkach nawet nie ma gdzie przyjąć gości... A że mogiła Zygmunta Leopolda Piotra Komorowskiego wciąż służy za miejsce schadzek i tor saneczkowy? Toż to miejsce życia...
O Komorowskich przypomniały także Birże i inne okoliczne wsie, wszak Kowaliszki to tylko jeden z dworów tego rodu. Na dalszą część podróży "Litwa. Zatartym polskim śladem", a ściślej "śladem Komorowskich", zapraszamy do "Wilnoteki" już niebawem!
Realizacja reportażu: Zespół "Wilnoteki"
Wszelkie prawa autorskie i pokrewne zastrzeżone
Komentarze
#1 Bardzo interesujacy
Bardzo interesujacy reportarz.
Na Litwie nigdy nie bylem i mysle ze jezeli tak wyglada litewaka wies to tam nie jest zle.Ladne budynki mieszkalne ,czyste zadbane ulice,mili usmiechnieci ludzie- takie jest wrazenie po obejrzeniu reportarzu.
Uwaga do osoby ktora filmowala ten reportarz .Ostatnie minuty ,filmowane o zmierzchu sa niewyrazne .Wina zle ustawionej kamery lub zlego sprzet ?
'Cezary T.
#2 Miły reportaż. Mam tylko
Miły reportaż.
Mam tylko jeden problem: gdzie dokładnie znajdują się Kowaliszki.
W spisie miejscowości II RP nigdzie i nigdy nazwa "Kowaliszki" nie występuje,
przynajmniej ja, pilnie wertując spisy miejscowości, takowej nie znalazłem.
Pozdrowienia.
#3 to chyba jakas lipa, a
to chyba jakas lipa, a zwlaszcza z tym drzewem genealogicznym (w Polityce) prawdziwym Polakiem byl Lech Kaczynski. pozdrowienia z Polski.
#4 Do Emeryt: Kowaliszki są dziś
Do Emeryt: Kowaliszki są dziś przedmieściem Rakiszek - lit. Rokiškis, stąd w spisie miejscowości II RP nie ma takiej miejscowości, bo wówczas była to już Republika Litewska. Poprzednio - Gubernia Kowieńska bodajże Imperium Rosyjskiego...
#5 Dasz Bór
Dasz Bór
#6 Jak podaje delfi :
#7 Nie zawracac sobie glowy
#8 # 7 Jerzy Kleban Trzeba umieć
# 7 Jerzy Kleban
Trzeba umieć rozpoznawać oszczerstwa o Prezydencie - Panie Jerzy Kleban - niech Pan to przeczyta może coś Pan pojmie .....
http://wyborcza.pl/1,75478,13059872,PiS_chce_realizowac_testament_Bronis...
:
#9 Piękny artykuł, taki ładny,
Piękny artykuł, taki ładny, bohaterski aż dziw bierze, ze nasz prezydent ni cholery do tej pory nie zrobił
w sprawie chociaż upublicznienia zbrodni w Ponarach. Ja już nie mówię już o dochodzeniu czy wprowadzeniu tego zdarzenia do programu nauczania historii w polskich szkołach (sam jest historykiem). Więcej w tej kwestii robią gówniarze z gimnazjów i szkół średnich we własnym zakresie niż ta wykreowana na Polaka kreatura. A poprawne politycznie filozofie Gazeta Żydorcza niech sobie drukuje nadal, tyle że coraz mniej ludzi szczęśliwie już w to wierzy.
#10 Prosze sie nie kryc jako
Prosze sie nie kryc jako "Anonim"- dobrze wiedziez z kim rzecz...: "Jerzy Kleban
Trzeba umieć rozpoznawać oszczerstwa o Prezydencie - Panie Jerzy Kleban - niech Pan to przeczyta może coś Pan pojmie ....."
Nawet Pan (Pani?) nie zauwazyl(a), ze Oni, tkai np. Szechter, osiagneli to, ze Polacy zaczeli sie ...bac. Nawet w tej rzekomo "demokratycznej i wolnej unii".
Rzecz w tym, ze przy wsparciu Jaruzelskiego ( niewatpliwego sowieckiego agenta), w resorcie obrony narodowej) zatrudniono w kwietniu 1990 r: Janusza Onyszkiewicza i Bronislawa Komorowskiego . Jak stiwerdzil Onyszkiewicz w (vide Z. Turowska,, Gniazdo. Rodzina Onyszkiewiczow" - portal "Demokraci.pl" z 30.Vi.2010, ) "...Jaruzelski nie mial zadnych obiekcji do tych kandydatur" a juz jako "minister obrony" powiedzial tak : Polski wywiad nie byl zalezny od radzieckiego wywiadu wojskowego GRU...polski wywiad czasow PRL (tak jak kazdy wywiad na swiecie), zachowywal spora suwerennosc"....
Pelna uznania wypowiedz Jaruzelskiego : "....Wiedzialem, iz wspolpraca w kierownictwie MON uklada sie dobrze. Wiceminister Onyszkiewicz szybko zdobyl w kolektywie szacunek i sympatie.... Dzialania wiceministra Komorowskiego byly nacechowane checia glebokich i szyblich zmian..." ( I. Czyzewski, "trzesienie ziemi w MON",W-wa, 1993).
"....Szcegolna odraze w wojsku budzily alianse i fratrenizowanie wiceministra MON, Bronislawa Komorowskiego oraz Lecha Walesy z najbardziej gorliwymi oficerami stanu wojennego...."
Kiedy zidentyfikowano ge. Izydorczyka jako niewatpliwego agenta GRU jego obrona zajal sie...B.Komorowski . Sam gen. Rusak, weryfikujacy polskich oficerow w komisji oceniajacej ich przydatnosc w WP, stwierdzil, ze"musial wydac certyfikat bezpieczenstwa NATO ...do dokumentow NATO w Brukseli na wskutek naciskow B.Komorowskiego...."
Cytatow moze byc wiecej a wszystkie nie pozostawiaja najmniejszych watpliwosci, ze "prezydent" ma wielce podejrzana przeszlosc a jego uplasowanie w rzadzie przez GRU/WSI bylo celowe.To niemozliwe? Tak? To prosze sobie poczytac popularne ksiazki pisane przez bylego szpiega sowieckiego, Wiktora Suworowa (vel Wladmira Bogdanowicza Rezuna) to dowie sie Pan(i) sposobow windowania wybranych osob na rzadowe stolce.
A zreszta: w Polsce wydano ksiazke Slawomira Cenckiewicza, "Dlugie ramie Moskwy" ( Cenckiewicz jest zawodowym historykiem i sprawowal w 2006 r. funkcje przewodn. Komisji d/s Likwidacji Wojskowych Sluzb Informacyjnych (takiego polskiego GRU) : w niej mozna wyczytac o wiele wiecej.
Bronislaw Komorowski to nedzna kreatura: biedny rod Komorowskich.
#11 Jerzy kleban to agent, kiedy
Jerzy kleban to agent, kiedy mieszkal w Szweci kablowal do SB, znaja go tam i wiedza co to za jeden.
#12 I dalej Kolega (anka) nie
#13 A ja polecam strone polonus
A ja polecam strone polonus moje forum net. Mozna tam poczytac co to za jeden Pan Kleban i z kim sie kumal na emigracji. To konfident z takich co to biegna na czele pogoni za samym soba krzyczac "lapaj zlodzieja".
#14 Uważam, Władysławie Gauzo, z
Uważam, Władysławie Gauzo, z Oslo w Norwegii, że "Wilnoteka" nie jest odpowiednim forum na osobiste połajanki -o ile oczywiście wiesz, co to znaczy.... Dlatego nie zamierzam prowadzić na tych łamach dyskusji, "Who is who". Zauważę jednak, że nie powinieneś obyczajem sowieckiej razwiedki kryć za różnymi nickami.
JK
#15 Dopuszczenie do popadnięcia w
Dopuszczenie do popadnięcia w ruinę i braku nawet możliwości zachowania zabytkowego dworku Komorowskich urasta trochę na miarę symbolu stosunków polsko-litewskich.
#16 ..Ale bjeda! Zacofka,
..Ale bjeda! Zacofka, dziadostwo.
#17 Bracia Kaczyńscy Lech i
Bracia Kaczyńscy Lech i Jarosław też mają swoją nie pikną kartę z czasów PRL.Między innymi w pracy doktorskiej Lech napisał o przodującej roli PZPR. Rodzina mieszkała z przydziału w prestiżowych domkach na warszawskim Żoliborzu, a w czasie ogłoszenia stanu wojennego nie byli brani pod uwagę jako wrogowie i mieli pełna swobodę oraz nie podlegali restrykcjom.
Nie warto wiec oskarżać tych co walczyli w szeregach Solidarności o wolność Polski i odnieśli zwycięstwo i powielać niewiarygodne opisy ubowców, mających swój cel w sianiu fałszywych zapisów dla rozbicia Solidarności. Teraz te fałszywki ubowskie wykorzystywane są do rozgrywek politycznych.
Sytuacja paradoksalna bo dawni funkcjonariusze UB potwierdzają ze były to fałszywki dla siania ZAMĘTU I ROZBIJANIA Solidarności i zaśmiewają się z dawnych solidarnościowców którzy kłócą się i walczą z ze sobą.
#18 Toć Szczynukowicz powienien w
Toć Szczynukowicz powienien w rodzinne strony do Izraela jechać, anie na Litwę.
#19 Genealogia Bronislawa
Genealogia Bronislawa Komorowskiego, to jednoczesnie historia kilkunastu rodow szlacheckich zaangazowanych w konspiracje niepodleglosciowa w 19 wieku. Sa tu: Sulimierski, Radolinski, Fiszer, Paszkowski, Kosciuszko, Pilsudski, Bilewicz, Pilar-Pilchau, Becu, Bulhak, von Ronn, Plater-Zyberk, Konstantynowicz, Oginski, Armand, Soltan I Soltyk, Mielzynski, Uminski, Madalinski, Walewski, Piottuch-Kublicki, Weryho-Darewski, Kalinowski, Trubecki, Olszowski, Psarski, Karsnicki... Tutaj wyjasniam bledy polskich genealogow co do linii galicyjskich, kurlandzkich itd Komorowskich. Pokazuje tez zwiazki z innymi postaciami wielkiej historii. Zapraszam do analizowania: http://konstantynowicz.info/Bogdan/Angela_Merkel_Bronislaw_Komorowski/in...
Celowy balagan wokol Komorowskich zostal wywolany przez fachowcow w dziedzinie dezinformacji.