Własne
Waldemar Wołkanowski |
31.12.2021 - 10:04
Zajmując się „monografią” niektórych domów w Wilnie, natrafimy czasami na informacje związane z ich właścicielami. Zdarza się, iż dokumenty archiwalne pozwalają wyjaśnić np. daty rozbudowy, remontów, kształt bramy czy okien, funkcje zakamarków w dziedzińcu, zmiany fasady itp. Jakiś czas temu publikowałem artykuł o sklepie Edwarda Fechtela, który znajdował się w domu przy ulicy Zamkowej (Pilies g. 32). Jedna z ładniejszych kamienic przy tej ulicy ma numer 34 i przylega do domu, który opisywałem.
Waldemar Wołkanowski |
23.12.2021 - 09:41
Jest w nocy wigilijnej moc zginająca głowy niedowiarków przed majestatem Boskim. Jest potęga idąca z zaświatów i trafiająca nawet do ludzi będących dalej od wiary i Kościoła. Na nic rozumne systemy i konstrukcje filozoficzne, które rozpadają się niby zamki z piasku – wobec wykwitającego z najgłębszych pokładów w wigilijny wieczór poczucia jedności. W wigilię Bożego Narodzenia pękają na chwilę lody, okrywające ludzkie serca. Zostawiamy wszystkie nasze inne sprawy, bóle, spory i zwady, zaciekłość i porywy namiętności.
Wsłuchajmy się w cichą noc, chociaż nie zawsze wybieloną śniegiem, ale okrytą niebem, na którym wypatrujemy pierwszej gwiazdy.
Czesława Stanul |
20.12.2021 - 01:19
Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" zaprezentowała w Wilnie aż dwie wyjątkowe książki, które z pewnością zainteresują czytelników nie tylko na Wileńszczyźnie: dwujęzyczny, polsko-litewski, bogato ilustrowany album „Podziemie łączy / Pogrindis jungia” oraz niezwykłą powieść dla młodzieży (i nie tylko) „Aligator w Wilnie”. Pierwsza – absolutne novum z pogranicza komiksu historycznego, nic podobnego dotąd nie powstało w Polsce, a tym bardziej na Litwie. Druga to miks powieści przygodowej z kryminałem o szczegółach współczesnego życia Wileńszczyzny przyprawionych dawką historii Polski. Jak przyznaje sam Autor - pokłosie młodzieńczej fascynacji przygodami Pana Samochodzika...
Waldemar Wołkanowski |
14.12.2021 - 19:25
Podsumowując poprzedni rok budowlany (1938) mówiono, iż proces „europeizacji” Wilna przebiegał w dobrym kierunku. Pisano nawet o „rekordzie”, gdyż szereg inwestycji - przynajmniej w niektórych miejscach - zmieniał oblicze miasta. Dotyczyło to zwłaszcza w grupie robót drogowych, bowiem aż 3,5 km jezdni miało zmienioną nawierzchnię, a było tych więcej niż we wszystkich poprzednich latach razem wziętych. Na remontowanych ulicach dodane były nowoczesne chodniki, a w niektórych przypadkach wyrównany był ich przebieg. Nowe oblicze otrzymywały ulice: Zawalna, Sadowa, Gościnna, Zakretowa, Szawelska, Dobrej Rady, Legionowa. Nowa kostka bazaltowa pokryła reprezentacyjną ulicę Mickiewicza. Dobry wynik osiągnięty został także przy poszerzaniu sieci wodociągowo-kanalizacyjnej oraz budowie wałów ochronnych Wilii. Nie inaczej było w grupie inwestycji przemysłowych oraz budownictwa mieszkaniowego.
Wilnoteka.lt |
08.12.2021 - 19:51
W Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie odbył się wernisaż wystawy fotograficznej Waldemara Dowejki pt. „Uchronić od zapomnienia”. Artystyczna seria portretów nagrobnych ze Starej Rossy przed rokiem była już prezentowana w Wilnie, warszawska premiera jest pierwszą zagraniczną prezentacją prac naszego redakcyjnego kolegi, owocem współpracy Ośrodka "Wilnoteka" z Fundacją "Pomoc Polakom na Wschodzie" przy wsparciu KPRM.
Czesława Stanul |
03.12.2021 - 19:41
Wraz z rozpoczęciem się okresu adwentowego w kościele katolickim na portalu Wilnoteka ruszył projekt „Rekolekcje za kółkiem”.
W każdy piątek o godz. 12.00 czasu lokalnego zapraszamy na kolejne odcinki do słuchania na żywo na kanale Wilno live. Pierwszym gościem - ks. prałat Wacław Wołodkowicz!
Waldemar Wołkanowski |
02.12.2021 - 17:50
Pod koniec 1938 roku na zaproszenie zarządu Funduszu Pracy do Wilna przyjechało kilku dziennikarzy warszawskich, którzy wraz z miejscowymi kolegami po fachu zwiedzali zakończone i trwające roboty inwestycyjne w kilku punktach miasta. Podkreślano rozmach oraz tempo realizowanych projektów, zwłaszcza infrastrukturalnych: regulacja brzegów Wilii z budową wałów i bulwaru, wymiana nawierzchni kilku głównych ulic w tym: Mickiewicza, Legionowej i Zakretowej. Ideą prezentacji była próba odpowiedzi na pytanie, jak „Wilno się rozrasta i upiększa?”. Przeważały wrażenia pozytywne, chociaż nie zabrakło kilku uwag krytycznych. Starano się otrzymać jak najwięcej wyjaśnień od Romualda Gutta, który tłumaczył dziennikarzom niektóre z aspektów swoich głównych założeń ideowych, czasem wolnych myśli. Większość tego o czym mówił, uzasadniała założenie architekta, iż: „architektura to kulisy dla życia”.
Waldemar Szełkowski |
11.11.2021 - 13:08
Rosło natężenie walk pomiędzy narodami, które niegdyś tworzyły wspólne państwo. W połowie października wojska gen. Żeligowskiego bez większego oporu spychały Litwinów na zachód i północ od Wilna. Zostały zajęte Troki, Landwarów, Rykonty, Rzesza i Niemenczyn. Po skoncentrowaniu większych sił piechoty i artylerii 18 października 3. litewska dywizja piechoty rozpoczęła kontrofensywę na kierunku Rykonty i Troki.
Waldemar Szełkowski |
23.10.2021 - 08:01
W latach 1919-20 wojska polskie i litewskie niejednokrotnie stawały przeciwko sobie. Walki wykazały dominację Polaków w rzemiośle wojennym. Poza tym uzbrojenie i liczebność wojska polskiego dawały mu przytłaczającą przewagę. Mimo to działania na kierunku wileńskim w październiku 1920 r. mogły wywołać bardzo nieprzychylny Polsce rezonans międzynarodowy. Piłsudski wybrał inny sposób: upozorowanie buntu przez oddziały złożone z kresowiaków. Do realizacji tego zadania wybrał gen. Żeligowskiego, pochodzącego z Wileńszczyzny, doświadczonego żołnierza i zwycięzcę spod Radzymina, którego Marszałek darzył osobistym zaufaniem.
Waldemar Szełkowski |
09.10.2021 - 09:00
Po zwycięskiej Bitwie Niemeńskiej Polacy zachowali impet natarcia i starali się wyzwolić maksymalnie większe terytorium zanim jeszcze toczyły się rokowania pokojowe w Rydze. Żołnierzom, z pułków o kresowym rodowodzie pościg za wrogiem i ostatnie boje wojny z bolszewikami nabrały innego jeszcze znaczenia - oni powracali w rodzinne strony. Dlatego wykazywali jeszcze większe poświęcenie bądź popisywali się brawurą. Przykład taki, niestety, o smutnym zakończeniu, przytacza w swej książce plut. Stefan Szyłkiewicz: „Pod Zasulem padli ułani Banikowski i Zalewski, jeden z nich pochodził z tej wsi. Może chciał pozuchować. Może chciał być pierwszy w rodzinnej wsi, odsłonił się czy pierwszy szedł do ataku. Kula go nie oszczędziła”.
Waldemar Szełkowski |
02.10.2021 - 11:16
Polskie zwycięstwo pod Warszawą nie przesądziło jeszcze o wyniku wojny polsko-bolszewickiej. Lenin nie odwołał światowej rewolucji, a Tuchaczewski był jeszcze pewien swojej wygranej, w jego rozkazach stawiano za cel zdobycie Warszawy. W polityce jednak rolę się odwróciły - jeżeli na początku sierpnia Polska zabiegała o rozejm, a Rosja bolszewicka przeciągała rozmowy, w końcu miesiąca Piłsudski już nie śpieszył zawierać pokoju. Tym razem strona polska posiadała inicjatywę i od armii zależało, ile terenu uda się wyzwolić. W kolejnej bitwie kresowe pułki ponownie wykazały się hartem.
Waldemar Szełkowski |
30.08.2021 - 20:09
Polska ofensywa znad Wieprza całkowicie zmieniła losy wojny polsko-bolszewickiej. Szybki marsz Armii Czerwonej na Warszawę zamienił się w jeszcze szybszą i nieraz bezładną ucieczkę. W tym zwycięstwie wilnianie również mieli swój niebagatelny wkład. Kiedy kresowiacy z 1. Dywizji Litewsko-Białoruskiej walczyli o Radzymin, kawalerzyści o wileńskim rodowodzie patrolowali linię frontu lub grasowali na tyłach wroga, dezorganizując jego zaplecze. Ostatecznie wszyscy dołączyli do pościgu. "Nie marnego kontredansa, lecz wściekłego galopa rznęła muzyka wojny!" - napisał Józef Piłsudski o Bitwie Warszawskiej.
Waldemar Wołkanowski |
16.08.2021 - 07:30
Kolejny rok ruchu budowlanego zapowiadał się obiecująco w związku z poprawą ogólnej koniunktury gospodarczej. Mimo to Wilno otrzymało z puli Państwowego Funduszu Budowlanego zaledwie 100 tysięcy złotych (rozdzielono je na 60 pożyczek). Rok 1937 zamykał się rozpoczęciem 91 budów, z czego do końca sezonu zakończono wznoszenie 39 budynków (14 murowanych i 25 drewnianych). Wymieniona kwota kontyngentu była niewspółmiernie mała do wniosku złożonego władzom w 1936 roku, gdy zwrócono się o 2 miliony. Był to więc słabszy rok, ale powiązać go należy z kilkoma większymi inwestycjami rozpoczętymi w dziale obiektów użyteczności publicznej. Wśród domów mieszkalnych dominował „klasyczny” styl parterowych budynków z dwuspadzistym dachem, jednak obok nich powstawały też modernistyczne domy, które nie należały już do rzadkości.
Waldemar Szełkowski |
15.08.2021 - 15:33
Rozkaz nr 8358/III z dnia 6 sierpnia 1920 r. zakładał koncentrację wojska polskiego w okolicy Dęblina i rozpoczęcie kontrofensywy znad Wieprza. Ostatecznie ten manewr przesądził o polskim zwycięstwie, lecz istniało duże ryzyko utraty Warszawy, a może i klęska w wojnie, gdyż uszczuplone zostały siły do obrony stolicy. Zanim ruszy polska ofensywa, należało wytrzymać napór bolszewicki na przedmościu warszawskim. Tam też znalazła się 1. Dywizja Litewsko - Białoruska i w jej składzie Wileński Pułk Strzelców. Pod Radzyminem wilnianie okryli się chwałą, okupioną jednak krwią.
Waldemar Wołkanowski |
07.08.2021 - 16:57
Kolejne dwa lata ruchu budowlanego w Wilnie (1935 i 1936) nie były pomyślne pod względem możliwości otrzymania przez inwestorów pożyczek z puli państwowej. Komitet Rozbudowy Wilna miał do dyspozycji odpowiednio 185 tys. zł (1935) i 150 tys. zł (1936). Inwestorzy, którzy otrzymali kredyt rozpoczęli budowy nowych domów: 52 (1935) i 68 (1936). Ilość budowanych domów była jednak większa, gdyż sporo właścicieli wznosiło budynki ze środków własnych lub kredytów hipotecznych otrzymanych w kilku bankach. Dało to łączny wynik budowanych domów: 147 (1935) i 140 (1936). Ponad 60 budynków, których budowa rozpoczynała się wcześniej, w tych dwóch latach zostało wykończonych. Nowe domy powstawały w wielu miejscach. Coraz częściej właściciele większych posesji dzielili je, odsprzedając ich części chętnym. Sporo było takich transakcji m.in. na Zwierzyńcu.
Waldemar Wołkanowski |
02.08.2021 - 12:35
Lata 1933 i 1934 związane były z nadziejami na przełamanie skutków kryzysu gospodarczego przez pobudzenie ruchu inwestycyjno-budowlanego, a tym samym ograniczenie bezrobocia. Według Instytutu Badania Koniunktur Gospodarczych i Cen rozmiary inwestycji spadły do 1/5 stanu w 1928 roku. Nadzieje na zmiany budziła zwłaszcza rządowa akcja budownictwa pod hasłem „Tani Dom Własny”, zainicjowana w 1932 roku. Rozporządzenia w tej sprawie rozpatrywane były przy okazji każdej dyskusji wśród fachowców. Ważne były rzecz jasna szczegóły, ale nikt nie kwestionował założeń ogólnych. Wśród założeń akcji były wnioski, aby wspierać budownictwo mieszkalne z materiałów tańszych, w tym głównie drewniane. Pod względem poważniejszych inwestycji Wilno było jednak na marginesie planów państwa. Trudno było się przebić wobec projektów przedstawianych przez większe ośrodki miejskie oraz związanych z intensywnym rozwojem Gdyni.
Waldemar Wołkanowski |
26.07.2021 - 16:38
Intensywny ruch budowlany trwał nad Wilią w najlepsze, tak iż w połowie 1931 roku, jeden z obserwatorów napisał: „Wilno rozbudowuje się jak po pożarze lub wojnie. Aczkolwiek już dziesięć lat minęło od ostatnich strzałów armatnich, ale dopiero w ostatnie dwa lata ruch budowlany tak się wzmógł. Nie tylko na przedmieściach, ale nawet w centrum poczynają piętrzyć się okazałe gmachy jak np. przy ulicach Jagiellońskiej, Wileńskiej, w rejonie Pohulanek... Zwinięte fabryki przy ul. Słowackiego i Tartakach przerabiają się na mieszkania i to ze wszystkimi wygodami. Cóż dopiero mówić o przedmieściach, a szczególnie o Zwierzyńcu, w którym domy rosną literalnie jak grzyby po deszczu. Wygląd tej ładnej i zdrowotnej dzielnicy zmienił się nie do poznania: buduje się kamienice piętrowe, parterowe i domy drewniane”.
Waldemar Wołkanowski |
21.07.2021 - 08:24
„Wielkie Wilno” to określenie, które pierwotnie pojawiło się ok. 1915 roku. Według przekazów granice miasta poszerzone zostały na skutek decyzji niemieckiego urzędnika Waltera Hechta, który pełnił w okupacyjnych władzach funkcję Stadtbaurata. Wyznaczał je z udziałem mierniczego miejskiego Franciszka Walickiego, objeżdżając przedmieścia i rysując linie na planie. Już po okupacji w 1919 roku Rada Miasta zatwierdziła ów plan. Obszar Wilna powiększył się z pięciu do ponad dziesięciu tysięcy hektarów. Granice jednak to jedno, natomiast obszar zabudowy to drugie. Na początku lat trzydziestych XX wieku, blisko siedem tysięcy hektarów stanowiły tereny zupełnie niezabudowane. Były tam – włączone decyzjami administracyjnymi – wioski (12), osady (11), folwarki (9) i dzielnice (dawne przedmieścia), których miały charakter wiejski. Były pola uprawne (blisko trzy tysiące ha), łąki i nieużytki, przy zupełnym braku infrastruktury, jaką kojarzymy ze współczesnym ośrodkiem miejskim. Wilno się jednak „budziło” i budownictwo postępowało, chociaż powoli. Druga część przewodnika po budowlach międzywojennych rozpoczyna się od 1928 roku.
Czesława Stanul |
15.07.2021 - 14:55
Wileńscy i soleczniccy bajkerzy przekazali wychowankom byłego Domu Dziecka w Solecznikach upragnione rowery, zakupione w ramach akcji charytatywnej „Motocykliści – dzieciom”. Cel, jaki stawiali sobie fani jednośladów – wyposażyć w co najmniej jeden rower każdy z czterech społecznych domów rodzinnych, otwartych w ramach Centrum Pomocy Rodzinie i Dzieciom w Solecznikach – został osiągnięty!
Waldemar Wołkanowski |
15.07.2021 - 10:15
Wilno jak setki innych miast w Europie na przełomie XIX i XX wieku przeszło intensywny okres ruchu budowlanego i początki industrializacji. Nie dziwią zatem dziesiątki kamienic, na których widnieją daty z tego właśnie czasu. Prywatni na ogół inwestorzy wznieśli wówczas wiele kilkukondygnacyjnych domów, to wtedy powstało też z inicjatywy Józefa Montwiłła sześć kolonii mieszkaniowych. Kilku znakomitych architektów wileńskich miało pole do popisu. Powstałe wówczas budynki charakteryzowały się mieszanym stylem, bogactwem dekoracji i nowościami technicznymi nieznanymi dotąd na terenie Wilna. Ruch inwestycyjny wstrzymała prawie całkowicie wielka wojna 1914-1918. Budzenie się budownictwa po 1919 roku było powolne z okresowym przyspieszeniem, czy hamowaniem w okresie kryzysu gospodarczego. Kolejne części artykułu stanowią przegląd niektórych wybranych budowli z lat 1920-1939.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »